Jakie znaczenie odcisnęła kozia skóra?

Jakie znaczenie odcisnęła kozia skóra?
Jakie znaczenie odcisnęła kozia skóra?
Jakie znaczenie odcisnęła kozia skóra?
Jakie znaczenie odcisnęła kozia skóra?

Jakie znaczenie odcisnęła kozia skóra?

Kozia skóra w cenie!

„Weź kozie skóry i zostaw je w wodzie na dzień i noc. (…) Umieść w nim skóry, składając je przy stronie przylegającej do ciała. Dwa lub trzy razy dziennie poruszaj nimi długim kijem i zostaw je w kąpieli na osiem dni”-

„Książka. Najpotężniejszy przedmiot naszych czasów zbadany od deski do deski.”  - Keith Houston

Historia druku!

Religia ściśle związana z piśmiennictwem wyznaczała rolę od deski do pergaminu. To na nim pojawiały się dość odważne tezy i prawdy, które tak entuzjastycznie tworzono dla innych pokoleń. Zarówno edykty , jak i bulle wnikały w papirusy, aby w roku 1022 określać twarde zasady naszej wiary. Duchowni przykładali zatem znaczenie do rozwoju nie tylko własnych wyobrażeń chrześcijaństwa, ale także prawdziwej sztuki jej przekazu.

Brak zainteresowania przekazami!

Rabin Majmonides nie wykazywał jednak wielkiego zainteresowania przekazami piśmienniczymi, a pierwsi pisarze nie znali dobrze zasad tej dawnej specjalizacji. Dopiero w XIV wiecznej książce uwagę zwróciła jedna z kart mnicha Teofila.

Od łodygi do elektroniki!

To właśnie dzięki niemu wiemy o kozich skórach i praktykach stosowanych w dobie narodzin introligatorstwa. Sztuka tego , co mnisi pragnęli przekazać przetrwała do XXI wieku. Zapiski, kartki, treści,  stanowiły cenne źródło dla badaczy i wszystkich miłośników ksiąg. Początek innych form zapisywania słów wzbudzał bowiem zainteresowanie starodawnymi metodami przymierzania się do  wynalazku Gutenberga.

Wiedza zawarta w ludzkich myślach, zanotowana, przekazana – to obecnie osobista biblioteka każdego twórcy. Obraz innej książki ściśle nawiązuje do klasztornych sposobów powielania mądrości chrześcijańskich.

„Po wysuszeniu płacht praca jest zakończona” –

  „Książka. Najpotężniejszy przedmiot naszych czasów zbadany od deski do deski.”  - Keith Houston

Sylwia Skroś

Przejdź do góry strony